Jedyny podręcznik, z którym chcę pracować w szkole:)

Jako nauczycielce i dydaktyczce daleko jest mi do lekcji opartych o automatyczne wypełnianie kart pracy. Podręcznik także mógłby dla mnie nie istnieć – dobrze znam podstawę programową, wiem, czego powinni nauczyć się uczniowie/uczennice, ale stawiam przede wszystkim na ich potrzeby, ich doświadczenia i na to, by lekcje były żywe. Okazuje się jednak, że na rynku pojawił się właśnie podręcznik, który wpasowuje się idealnie w potrzeby moich uczniów – a ja aż przebieram nogami, by strona po stronie “przerabiać go” na zajęciach i poza lekcjami.

 

Jedyny taki podręcznik

To jest podręcznik. Podręcznik w najlepszym tego słowa znaczeniu. Będę go miała cały przyszły rok szkolny POD RĘKĄ. Żeby sięgać do niego, gdy młodzi ludzie będą przychodzić do mnie po pomoc. Gdy będą potrzebowali konkretnych porad, numeru telefonu albo nazwy instytucji. Albo po prostu wsparcia. To podręcznik, który zmienić może rzeczywistość młodych ludzi – w szkole i nie tylko w szkole. Podobno nie potrzebują oni dziś autorytetów, ale bardzo chcą przeglądać się w lustrach ludzkich historii.

Książka Justyny Sucheckiej jest zbiorem pięknych, choć trudnych historii. Każda z nich przywołuje konkretne miejsca, ludzi, czas, ale też mniej konkretne przesłanie, że zawsze jest nadzieja… I mimo, że tytuł zbioru mówi “Nie powiem ci, ze wszystko będzie dobrze”, to jednak książka daję tę wspierającą myśl, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach tli się nadzieja na lepsze…

Dlatego tę książkę zamierzam w przyszłym roku szkolnym potraktować jako podręcznik dbania o zdrowie psychiczne – swoje i innych. Chcę zaproponować moim uczniom i uczennicom luźne rozmowy na temat tego, jak ważny jest nasz jednostkowy dobrostan. Sama napisałam w tym roku “Kryzysowy Niezbędnik Nauczyciela”, w którym poruszam tematy dobrostanu w środowisku nauczycielskim. Mam poczucie, że książka Justyny Sucheckiej jest takim “Kryzysowym Niezbędnikiem Ucznia” – daje nadzieję, duuużo nadziei i pokazuje, że to jest OK mieć problemy, przechodzić kryzysy; że one nie definiują naszej wartości jako ludzi. I to jest teraz bardzo, bardzo potrzebne w szkole.

W różnorodności – zawsze siła!

Każda z tych historii jest też zupełnie inna, w ich różnorodności – jak w każdej różnorodności – tkwi siła. Moi uczniowie/uczennice, którym podarowałam tę książkę – w niektórych fragmentach będą mogli się przejrzeć, bo życie także ich doświadczyło już bardzo boleśnie. Inne będą dla nich ciekawą lekcją – lekcją różnorodności. Bo każdy z tych rozdziałów jest inny, każdy porusza inny problem związany z dbaniem o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży.

I bohaterowie każdego z rozdziałów mówią: każdy z nas jest inny, moja depresja nie jest Twoją, mój autyzm nie jest Twoim… Te różnice, które tak silnie mnie uderzyły podczas lektury przypomniały, że każdy człowiek (a przede wszystkim młody człowiek) wymaga indywidualnego traktowania: wielkiej uważności i empatii co do unikatowego świata własnych przeżyć.

 

Co jeszcze biorę od Justyny?

Biorę wiele ważnych refleksji na temat szkoły, oceniania i roli mądrych dorosłych w życiu młodych ludzi. Historie bohaterek i bohaterów “Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze” przypominają, że naprawdę najważniejsza w szkole powinna być uważność i życzliwość – żadne programy, żadna wiedza, a już na pewno nie oceny (w każdej swojej książce poświęcam sporo miejsca na to, by pokazać, ile złego robi tradycyjny system oceniania) nie powinny odgrywać w niej głównej roli. Książka pokazuje też wiele smutnych obrazków – zarówno ze szkoły, z domów rodzinnych, a nawet ze szpitali psychiatrycznych, ale te obrazki uświadomiły mi jedynie, że my, nauczyciele i nauczycielki, możemy być czasem jedynymi, na których polegać może młody człowiek. Myślę, że ta odpowiedzialność nie musi nas przerażać, może ona dodać skrzydeł do tego, by na każdym kroku, w każdym dziecku i młodym człowieku – widzieć, jak prosił Janusz Korczak – człowieka.

Suchecka na ministrę edukacji!

Przyszły rok szkolny będzie stał pod znakiem “Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze”. Mam już pomysł, jak wykorzystać ten najlepszy ze szkolnych podręczników na zajęciach – psychoedukacji, ale też języka polskiego. Będziemy czytać, rozmawiać, uwrażliwiać się, ćwiczyć naszą uważność, życzliwość i empatię. Justyna, zrobiłaś mi przyszły rok w szkole. A może i przyszłość w szkole. Nie ja jedna powtarzam, że “Suchecka na ministrę edukacji!”:))))

 

Książkę Justyny Sucheckiej-Jadczak “Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze” – kupisz TU.

Książkę “Kryzysowy Niezbędnik Nauczyciela” kupisz TU

Książkę “Dobre relacje w szkole” – kupisz TU

 

Relacyjne różności

Zostaw komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Poprzedni post
Odcinek #8: “Kryzysowy Niezbędnik Nauczyciela” – Twórz sobie wioskę wsparcia”
Następny post
Emocje w szkole potrzebują nowego PR!

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Dowiedz się więcej.

Call Now Button