5 strategii budowania dobrych relacji w szkole – liczą się małe kroki!

 

Kiedy młody człowiek może się harmonijnie rozwijać? Gdy ma w swoim życiu co najmniej jedną trwałą, wspierającą relację. Jako nauczyciele możemy być tymi, którzy te relacje z młodymi ludźmi budują. Jak to robić? Jak nie popełniać podstawowych błędów?

 

Parę prostych chwytów…

Oto absolutnie podstawowe strategie działania:

  • Wyrażaj troskę – „pokaż mi, że jestem dla ciebie ważny”.
  • Inspiruj do rozwoju – „zachęcaj mnie do stawania się lepszym”.
  • Zapewniaj wsparcie – „pomagaj mi wykonywać zadania i osiągać cele”.
  • Dziel się władzą – „traktuj mnie z szacunkiem i pozwól mi decydować”.
  • Poszerzaj moją perspektywę – „umożliwiaj mi poznawanie ludzi i miejsc, które poszerzają mój świat”.

 

 

Wyrażanie troski

Troska… Lubię to słowo… W naszej szkole trwa właśnie Tydzień Zdrowia Psychicznego – to słowo powtarzam uczniom/uczennicom bezustannie: „Troszczcie się o siebie nawzajem, to najlepsza forma psychoprofilaktyki…” (jeśli chcecie poczytać więcej o moich działaniach w ramach naszego Tygodnia Zdrowia Psychicznego – napiszcie w komentarzu, żebym miała jakiś znak, że to Was interesuje…).

Ale troska może pojawiać się także w relacjach nauczyciel-uczeń. Gdy troszczycie się o swoich uczniów, gdy pokazujecie im, że są dla Was ważni – najsilniej budujecie z nimi relacje… Co to znaczy wyrażać troskę? To proste działania, które pokazują, że jesteście dla swoich uczniów i że zależy Wam na ich dobrym samopoczuciu:

  •   Naucz się imion – to ważny komunikat dla uczniów, gdy nauczyciel szybko nauczy się imion, robi to na nich duże wrażenie i czują się dzięki temu miło i bezpiecznie.
  • Aktywnie słuchaj – kiedy młoda osoba mówi, poświęć jej niepodzielną uwagę i okaż zainteresowanie tym, co ma do powiedzenia np. poprzez kontakt wzrokowy, kiwanie głową i zadawanie pytań. Młodzi ludzie zauważają, że dorośli słuchają tylko w połowie… Powracaj do tematów poruszanych przez młodych ludzi, aby pokazać, że słuchałeś aktywnie.
  • Daj się poznać swoim uczniom – wpuść ich do swojego świata (oczywiście na tyle, na ile czujesz, że możesz się podzielić). Połącz swoje doświadczenia z tym, przez co przechodzą obecnie młodzi ludzie – poczucie wspólnego doświadczenia może znacznie wzmocnić Wasze więzi.
  •   Buduj zaufanie – traktuj młodych ludzi poważnie (dzieci także), pamiętaj o zasadzie poufności – nie dziel się informacjami z Waszych rozmów, jeśli nie jest to konieczne. Wywiązuj się także ze swoich obietnic, a jeśli nie możesz ich dotrzymać, powiedz dlaczego i wyjaśnij swoje intencje.
  • Interesuj się – regularnie pytaj młodych ludzi, jak sobie radzą. Zwróć uwagę, jeśli widzisz wyraźną różnicę w ich zachowaniu, dopytaj wtedy: „Hej, wydajesz się dziś trochę przygnębiony. Chcesz porozmawiać?”. Pamiętaj, żeby co jakiś czas wracać z tymi pytaniami…
  •  Ostrożnie udzielaj rad – jeśli młoda osoba opowie ci o swoim problemie, najpierw daj jej szansę na „wygadanie się”, powiedzenie, jak się czuje… Dopiero wtedy oferuj porady lub wskazówki. Zawsze pytaj, czy chciałaby usłyszeć Twoje zdanie i poradę, co zrobić w tej sytuacji..
  • Uśmiechaj się i śmiej na głos z uczniami – czasem trudno nam się przełamać, ale warto czasem powygłupiać się z młodymi ludźmi i zażartować z samego siebie. Młodzi ludzie doceniają, gdy dorośli mają pozytywne nastawienie i potrafią się z nimi bawić.

 

Być może większość z tych działań już podejmujesz – one komunikują młodym ludziom: cieszę się, że jesteś, cenię i lubię Twoją obecność. Dobrze, żeby te aktywności stały się Twoją drugą naturą i nawykowo pojawiały się w Twoim zachowaniu…

 

 

Inspirowanie do rozwoju

Inspirowanie do rozwoju i budowanie relacji nie zawsze idą w parze… Czasem zdarza się, że zamiast zachęty wytwarzamy niezdrowe ciśnienie albo promujemy rywalizację (która ze swej definicji nie może być zdrowa, bo polega ona na tym, że ty wygrywasz wtedy, gdy ktoś inny przegrywa/ma gorzej/nie udaj mu się – o badaniach na temat szkodliwości rywalizacji pisałam sporo TU).

A zatem, jak inspirować do rozwoju, a zarazem pozostawać w dobrych relacjach…? Jako tutorka wiem, że to możliwe – codziennie zajmuję się tym, by młody człowiek wskakiwał na coraz wyższe poziomy rozwoju, a jednocześnie czuł się otoczony wsparciem i zrozumieniem… Co jeszcze warto robić?

  • Gdy stawiasz wyzwanie przed młodym człowiekiem, naprawdę w niego uwierz – nie udzielaj za niego odpowiedzi; zachęcaj go do samodzielnego działania. Przypominaj, że jest zdolny do podejmowania wyzwań.
  • Rozmawiaj z młodym człowiekiem: kiedy chcesz poprosić młodą osobę, aby postarała się bardziej, znajdź czas na rozmowę w cztery oczy. Powtarzaj, że masz wobec niej/niego wysokie oczekiwania, ponieważ wierzysz, że może je spełnić.
  • Gdy młody człowiek realizuje jakiś cel czy osiąga sukces (nawet bardzo mały) – pamiętaj, aby to zauważyć i pogratulować mu/jej działań!
  • Promuj nastawienie na rozwój (growth mindset) – gdy młody człowiek ma trudności z osiągnięciem czegoś lub popełnia błąd, porozmawiajcie o tym, co poszło nie tak i pomóż młodej osobie wymyślić konkretne sposoby na poprawę w przyszłości. Wyjaśnij, że błędy są naturalne na drodze rozwoju! Podziel się historiami o błędach i porażkach we własnym życiu i tym, czego się z nich nauczyłeś.
  • Bądź gotowy/a udzielać wspierającej informacji zwrotnej – podczas procesu nauki czy ogólnie rozwoju bardzo ważne jest udzielać wskazówek, co poszło dobrze, a co warto poprawić i jak to zrobić. Pamiętaj, żeby ten feedback przekazywać w dialogu – to znaczy: dopytywać na każdym kroku, co młody człowiek o tym wszystkim myśli.
  • Inicjuj rozmowy o tym, co dla młodego człowieka jest ważne, jakie ma cele; pokazuj różne perspektywy w przyszłości (życia, doświadczeń, perspektyw…). Zachęcaj czasem do wychodzenia ze swojego pudełka komfortu, do eksperymentowania, ale ucz też łagodności dla siebie. A gdy widzisz, że młody człowiek zapomina o swoim celu – delikatnie mu o nim przypomnij, żeby nie zboczył ze swojego „kursu”.

Mam nadzieję, że rozumiecie główną myśl tej strategii – jeśli chcecie mądrze inspirować do rozwoju – musicie jednocześnie wymagać i wspierać! Nadmierne ciśnienie i całkowite odpuszczenie to dwa bieguny, których chcemy unikać. Dobre relacje budują się poprzez znalezienie złotego środka😊

 

Zapewnianie wsparcia

Wydaje się, że dawanie wsparcia jest łatwe i że każdy z nas potrafi okazywać wsparcie, a jednak młodzi ludzie skarżą się na poczucie samotności – zarówno w szkole, jak i w domu. A przecież wspierać można w tak prosty sposób  – w nieformalnych interakcjach z młodymi ludźmi na korytarzu, po lekcjach, na boisku, podczas zajęć pozalekcyjnych lub na schodach wejściowych do budynku szkoły, gdy czasem czekają oni na rodziców…

Na początku zapraszam Was do refleksji, w jaki sposób Wy wyrażacie wsparcie – co robicie, mówicie, jak się zachowujecie wobec uczniów/uczennic? Gdy podzielicie się tym w komentarzu – będę wiedziała, że to, co tworzę jest dla Was ważne…

A teraz parę prostych, być może nawet banalnych, sposobów na okazywanie wsparcia. Gdybyśmy jednak wszyscy je regularnie stosowali, problemów w polskiej szkole byłoby zdecydowanie mniej:

  • Po pierwsze – stosuj technikę „otwartych drzwi” – to znaczy: bądź dostępny, zapraszaj do rozmowy, inicjuj interakcje – dostrzeż młodego człowieka, dopytaj, zagadaj, a jeśli on mówi Ci o problemach – uważnie wysłuchaj, okaż troskę i bądź ostrożny z dawaniem rad; raczej opowiedz, jak Ty radziłeś/aś sobie z podobnymi problemami. W ten sposób możesz pokazać nową perspektywę, przedstawić możliwe opcje rozwiązania i konsekwencje pewnych wyborów…
  • Gdy młody człowiek prosi Cię o pomoc w swoich zmaganiach – zwłaszcza, gdy dotyczą szkoły, możesz zaproponować pomoc, ale nie robiąc coś za ucznia/uczennicę, a raczej w schemacie: „ja robię, my robimy, ty robisz”. Czyli: nauczyciel stopniowo wycofuje się z aktywności, a uczeń staje się podmiotem – cały czas jednak oferuje mu swoje wsparcie.
  • Dawaj nadzieję – czasem przytłoczenie problemami może być tak duże, że uczeń nie widzi „światełka w tunelu”. Gdy problemy są bardzo duże, warto zasugerować wsparcie specjalisty – pokaż, że proszenie o pomoc jest ok i uświadom, że nie z każdym problemem można poradzić sobie samemu. Jednocześnie dodaj otuchy – w opinii uczniów bardzo wartościowe jest, gdy nauczyciel pokazuje, że w niego wierzy, a problemy mogą minąć.
  • Nie zapominaj o kwestiach banalnych – czasem wsparcie możesz okazać pożyczając uczniowi/uczennicy długopis, dzieląc się kanapką czy częstując cukierkiem😊

 

Dzielenie się władzą

Jak traktować młodego człowieka, żeby czuł szacunek i odpowiedzialność w decydowaniu? Poprzez różnicę wieku, wiedzy i kompetencji nauczyciel w szkole może czuć, że ma nad uczniami władzę. Władza nie służy budowaniu relacji, bo te zakładają autonomię każdego z podmiotów budujących relację.

Jeśli chcesz wspierać uczniów w rozwoju i budować z nimi relacje, nie wykorzystuj swojej władzy do wymuszania uczenia się, czy określonych zachowań uczniów. Wspieraj ich raczej w podejmowaniu decyzji i traktuj z szacunkiem. Co jeszcze możesz robić?

  • Na początku pracy z młodymi ludźmi należy wspólnie uzgodnić zasady współpracy, które mówią o tym, jak będziecie pracować i traktować się nawzajem.
  • Dziel się odpowiedzialnością: zawsze, gdy jest to możliwe rób rzeczy razem z młodymi ludźmi, zapraszaj ich do współpracy i podejmowania decyzji,
  • Włącz tryb ciekawości: kiedy ty i młoda osoba nie zgadzacie się co do czegoś, poświęć czas na zrozumienie punktu widzenia ucznia. Wyjaśnij, że szanujesz jego myśli i uczucia, nawet jeśli się z nimi nie zgadzasz. Zadawaj pytania, aby lepiej zrozumieć ich punkt widzenia.
  • Wyjaśniaj uczniom/uczennicom przyczyny własnych decyzji, zwłaszcza jeśli są one trudne do przyjęcia dla młodych ludzi (a czasem takie trzeba podejmować)
  • Nie bój się popełniać błędów i jednocześnie naucz się przepraszać, gdy twój błąd wpłynął negatywnie na ucznia/uczennicę.
  • Dawaj wybór: jak najczęściej stwarzaj okazje, w których młodzi ludzie będą mogli wybierać (np. sposób wykonania zadania, czy cel wycieczki).
  • Zachęcaj do zabierania głosu: zaproś młodych ludzi do dzielenia się swoimi przemyśleniami – traktuj ich zdanie poważnie.
  • Reaguj na informacje zwrotne od uczniów: jeśli pytasz młodych o zdanie, po pierwsze doceń ich pomysły, a po drugie – uwzględniaj je w swoich działaniach, a jeśli nie możesz tego zrobić – powiedz dlaczego. Najgorsze dla młodych jest gdy się angażują, a nie widzą przełożenia tego na rzeczywistość…

 

Poszerzanie perspektywy

Co przychodzi Wam do głowy, gdy słyszycie „poszerzanie perspektywy” i „pokazywanie nowych możliwości”??? Wydaje się, że to powinna być najważniejsza rola nauczyciela, wszak właśnie na tym polega rozwój… A jak to „poszerzanie perspektywy” wiąże się z kwestią budowania relacji z uczniami/uczennicami? Bardzo ściśle – zapoznaj się z tymi paroma sposobami i napisz w komentarzu, który z nich najbardziej do Ciebie przemawia:

  • Ucz poszukiwania pomocy, proszenia o nią i przyjmowania jej – ta grupa umiejętności nie jest wrodzona. Młodzi ludzie często potrzebują zmiany przekonań, że prosić o pomoc to nie jest nic złego, a potem wskazówek – jak to robić. To także forma budowania relacji.
  • Zabieraj młodych ludzi w nowe miejsca, poznawaj z ciekawymi osobami, sam/sama otwieraj się na to, co proponują młodzi – w ten sposób inspirujesz, ale pokazujesz też swoją otwartość.
  • Odwołuj się do doświadczeń młodych ludzi, dopytuj o ich perspektywę, chciej poznać ich świat – bądź w tym autentyczny/a, młodzi czują ściemę na kilometry.
  • Wspieraj różnorodność – na każdym kroku pokazuj, że ludzie mogą mieć różnie i dopóki nie ranią innych – mają prawo do własnych wyborów. To daje młodym ludziom poczucie bezpieczeństwa, ale uczy ich też życzliwości i nieetykietowania.
  • Dostrzegaj w młodych talenty, których oni sami nie widzą – co tu dużo dodawać? wg mnie każdy nauczyciel powinien z detektywistyczną zaciętością doszukiwać się mocnych stron w swoich uczniach/uczennicach…

Co sobie bierzesz z tego artykułu? Co w Tobie zostanie? Pamiętaj, że budowanie dobrych relacji to z jednej strony prosta sprawa – wystarczą małe gesty, a z drugiej strony – to duże wyzwanie, bo te małe gesty musisz stosować regularnie i z dużą cierpliwością.

 

Jeśli potrzebujesz więcej pomysłów na budowanie dobrych relacji – zajrzyj do mojej książki “Dobre relacje w szkole”.

Relacje nauczyciel-uczeń

Comments

  • Ola ,

    Czasami jako nauczyciele zapominamy, że przede wszystkim mamy poznać tego młodego człowieka! JEGO perspektywę. Dzięki za polecenie

  • Zostaw komentarz

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    Poprzedni post
    Biblioteka Video Szkoły Dobrej Relacji
    Następny post
    Trochę praktyki w temacie świętowania z uczniami/uczennicami…

    Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
    Dowiedz się więcej.

    Call Now Button