Nowe turbo-recenzje, czyli szybkie “zanotki” z lektur różnych…

Poniżej – kolejna dawka turbo-recenzji. Okazuje się, że nawet parę słów na temat wartościowej książki może zainspirować do jej przeczytania. Na zdrowie!
“Dobra relacja” Małgorzaty Musiał.
Ta książka napisana jest przejrzyście, konkretnie, z mnóstwem odniesień do szarej rzeczywistości. Uwielbiam wszelkie “narzędziowniki” i skrzynki z narzędziami… A wszystko pod hasłem: jak w codziennych rodzicielskich wyzwaniach nie tracić z oczu relacji z dziećmi. Mnóstwo myśli dotyczących edukacji
Miłosz Brzeziński “Życiologia”
W tym tygodniu myślę nad zmęczeniem i wyczerpaniem nauczycielskim. Mam akurat taki czas, że tego nie doświadczam, ale dostaję mnóstwo komentarzy, które świadczą, że polski nauczyciel o siebie i swoje potrzeby nie dba. A tymczasem: ja dbam o siebie! Dopiero się obudziłam, mąż przyniósł mi kawę do łóżka, a ja oddaję się lekturze Czytam (po raz trzeci) “Życiologię”: autor pisze w sposób wymagający od czytelnika, ale są to jedne z najbardziej wartościowych książek, jakie czytałam (zarówno “Głaskologia”, jak i “Biznes” czy “Wy wszyscy moi Ja”). Bardzo Wam polecam!
W Helsinkach rozmawiam ze spotkanymi Finami na temat fińskiego cudu edukacyjnego. Wiem, wiem, wyniki PISA pokazują fińskie spadki, ale po pierwsze: nadal są w czołówce;a po drugie: nie traktowałabym wyników PISA jako ostatecznej wyroczni co do jakości edukacji. Wniosek z rozmów jest jeden: dobra edukacja stoi na dobrych, świetnie wykształconych i zadowolonych nauczycielach. Dlatego dziś polecam Wam mój prezent od Mikołaja. Ta książka to absolutne must have dla nauczycieli, którzy chcą dbać o siebie i są otwarci na nowe możliwości w tym zakresie (praca z oddechem, mindfulness itp.)
Anna Szulc “Nowa szkoła”.
Ważna książka napisana przez praktyka, któremu obce jest pojęcie “niedasizmu”. Ania przygląda się szkole pod kątem możliwości wprowadzenia w niej ożywczych zmian i odwołując się do swojej codzienności pokazuje, że można i że warto tę zmianę zaczynać przy tablicy… Szczególnie mi bliska pozycja, bo Ania jest (jako i ja) wielką propagatorką NVC (Porozumienia Bez Przemocy) w edukacji. Serdecznie Wam polecam! Oby więcej takich książek! Ps. Moja “Nowa szkoła” jest popisana, pozaznaczana kolorowymi zakreślaczami, pełna moich notatek. Zresztą jak wszystkie moje książki, z którymi pracuję na co dzień. A jak to jest u Was? Bazgrolicie po książkach czy to świętość?
A. Brzezińska “W poszukiwaniu złotego środka”
Sobota to czas na spokojną lekturę. Zaglądam do książki, którą kupiłam sobie jeszcze na studiach. Jest to rozmowa z prof. Anną Brzezińską, której studentką miałam zaszczyt być Dlaczego dzielę się z Wami tą książką? Ponieważ jest to ogromna dawka wiedzy z psychologii rozwojowej człowieka podana w lekkiej formie luźnej rozmowy i z bezustannymi odniesieniami do życia. To pozycja zarówno dla nauczycieli, jak i dla rodziców. Polecam!
Ola Budzyńska “Asertywność i pewność siebie”
Z ołówkiem w ręku przerabiam kursoksiążkę Oli Budzyńskiej znanej jako @paniswojegoczasu . Od Oli uczę się już od paru lat tego, jak skutecznie planować, realizować i nie zwariować. Jakie efekty? Myślę, że odpowiedzią są Wasze pełne podziwu pytania z cyklu: “Jak udaje Ci się łączyć pracę na pełen etat w szkole (jako polonistka!!!), wychowywanie trójki dzieci, pisanie bloga, sport i realizację dużych projektów typu dyplomowanie, robienie kolejnych certyfikatów itp??” No chyba jestem pojętną uczennicą, a Ola dobrą nauczycielką Teraz przyszły mi do głowy dwie kwestie: 1. Powiecie, że się chwalę, ile to ja robię… itd. Odp: Dokładnie tak, chwalę się, bo jestem dumna z tego jak ogarniam i że to daje mi mocnego kopa życiowego. 2. A czy zawsze ogarniam? Wyluzujcie, to nie jest tak, że w każdej z tych dziedzin zawsze zasuwam na pełnej petardzie.. Nie zawsze zasilam grono szczęśliwych instagramerek, u których to zawsze wszystko jest git. Jestem normalna i czasem płacę cenę za swój zasuw. Czasem też “się wywalam”… I cały czas uczę się też odpuszczać… Książka Oli o asertywności trochę mi pootwierała oczy na sytuacje, w których myślałam, że jestem asertywna, a okazało się, że nie do końca… Czytam ją też dla Was.. Będę pisała o tym, jak ważna jest mądra asertywność w zawodzie nauczyciela; jakie ważne jest nieagresywne ustalanie granic i dbanie o własne potrzeby…
Michał Zawadka “Chcę być kimś”
Wrzucam fotkę bieżącej lektury, którą przeglądam pod kątem wykorzystania w pracy tutoringowej. Michał Zawadka pisze dla młodych ludzi, organizuje dla nich spotkania i warsztaty motywacyjne, wspiera w rozwoju naprawdę wiele osób. Pisze językiem młodych i proponuje wiele ćwiczeń z zakresu rozwoju osobistego. Ja traktuję trzy jego książki jako podręczniki i zbiór zadań dla moich tutee. Szkoda, że tego typu lektury nie są pozycjami obowiązkowymi w polskiej szkole…
Zofia Aleksandra Żuczkowska “Dialog zamiast kar”
Poczytuję klasykę “Dialog zamiast kar” i przypominam sobie np., żeby powstrzymywać się od szukania rozwiązań, konkluzji, decyzji i ustaleń, a raczej podążać za potrzebami – zwłaszcza w sytuacjach konfliktowych, “gorących” staram się dawać sobie dużo czasu, zobaczyć potrzeby swoje i drugiej strony. W szkole to jest kluczowe, żeby po pierwsze “kuć żelazo” dopiero wtedy, gdy jest zimne (emocje opadną), a poza tym szukać, jakie potrzeby są ważne w danej sytuacji – dla ucznia, nauczyciela, rodzica… – a nie od razu szukać złotej rady i idealnych rozwiązań… Takiej szkoły – spokojnej, uważniej, zainteresowanej potrzebami i emocjami, życzę sobie w 2020
C. Moss, S. Brookheart “Cele uczenia się. Jak pomóc uczniom zrozumieć każdą lekcję?”
Piszę właśnie dużą rzecz o relacyjnym ocenianiu. Dla mnie relacyjne ocenianie=ocenianie kształtujące. Znacie OK? To jest filozofia nauczania, w której najważniejsza jest relacja między nauczycielem a uczniem, między uczniami, ale też relacja ucznia z samym sobą.. (przy autorefleksji, samoocenie, przejmowaniu odpowiedzialności za swoją naukę). Jeśli nie znacie, przeczytajcie na blogu, o co chodzi, macie tam całą zakładkę “ocenianie kształtujące”: https://szkoladobrejrelacji.pl/ocenianie-ksztaltujace.. A poniższa polecajka to trochę biblia OK, pozycja podstawowa. Napisana przejrzyście, z praktycznymi rozwiązaniami i gotowcami.
Jacek Walkiewicz “Pełna moc życia”



Zostaw komentarz